bikeBoard Numer 3/19
Całkiem niedawno do mnie dotarło, że zima się kończy i znów będzie można bezkarnie jeździć po różnych ścieżkach, trasach rowerowych oraz wybranych kierunkach szosowych. Założę się, że wielu z Was już zaczęło, nie czekając nawet na lepszą pogodę, lepsze warunki, bo przecież zima i tak była długa. Nie daje jeszcze za wygraną i chyba długo będzie się bronić. Rozmawiałem kilka dni temu z organizatorem jednego z najwcześniejszych polskich wyścigów MTB, od którego usłyszałem: Nie wiem jeszcze, jak będzie przebiegać wyścig, bo na chwilę obecną miejscami mamy jeszcze 1,5 metra śniegu, zwalone pod jego ciężarem drzewa i kompletnie nieprzejezdne trasy. Jestem jednak dobrej myśli i pomimo przeszkód, jakie czekają organizatorów, głęboko wierzę, że trasy będą gotowe, a może nawet bardziej wymagające.
Tak czy inaczej, kto może i czuje się na siłach, niech jeździ, bo szkoda czasu.
Co innego gdy w grę wchodzi jazda na torze – zadaszonym, czystym i równym. Nie trzeba myśleć, czy trasa przejezdna, czy nie zmarznę, zmoknę i takie tam. Oglądałem kilka różnych wyścigów podczas mistrzostw świata UCI w kolarstwie torowym w Pruszkowie i muszę przyznać, że to, co robią zawodnicy, jest niesamowite. Patrząc na początek wyścigu madison (z udziałem Wojciecha Pszczolarskiego i Daniela Staniszewskiego), byłem przekonany, że połowa z nich zaliczy poważną „glebę”. Takiego zmieszania dawno nie widziałem. Ku mojemu zdziwieniu nikt nie ucierpiał i wszyscy dojechali na metę. Szok. Szkoda tylko, że nasi nie dali rady bardziej powalczyć. W sumie skończyliśmy mistrzostwa zaledwie z jednym brązowym medalem zdobytym przez Mateusza Rudyka. Przyznam się Wam szczerze, że chciałbym sobie kiedyś pokręcić na torze ze średnią 60 km/h, dla torowców to całkowicie normalna prędkość, a dla mnie osiągalna jedynie z górki.
Wróćmy jednak na ziemię. Powoli zaczyna się sezon zawodów z osiągalnymi prędkościami przelotowymi. To właśnie teraz organizatorzy rozpoczynają walkę o uczestników i należy już się rozglądać za pakietami. Imprez z roku na rok przybywa, co dobrze świadczy o kondycji polskiej branży eventów rowerowych – jako redakcja co chwilę dostajemy prośby o patronat. A skoro jest więcej wyścigów, to i zawodników przybywa (kilka list jest już zamkniętych). Poziom wzrasta, a młodzi i niepokorni zaczynają podnosić poprzeczkę. Trzymam kciuki za wszystkich i każdego z osobna. Może w tym roku mnie też się powiedzie i będzie jakiś sukces. A gdyby komuś nie wystarczało polskie podwórko, to oczywiście są jeszcze zawody przez Alpy, Karpaty czy nawet w Portugalii. Zawsze można znaleźć coś ciekawego, wymagającego i dającego spory wyrzut adrenaliny i endorfin. A jak już znajdziecie ciekawe wydarzenia, wrzućcie nam info na e-maila, bo może ktoś od nas też chciałby pojechać. Tak, tak, team bikeBoard działa i będzie się ścigać z Wami na trasach jedno-
dniówek i etapówek. Szukajcie naszych na starcie.
SPIS TREŚCI
AKTUALNOŚCI
14 Carbon z Przasnysza
ROWER
20 Hardtaile za 2500 zł
38 Fuji Auric 27.5 LT 1.3
42 Trek Remedy 8
48 Rockrider XC 100 29”
52 Eightshot X-Coady 275 Disc
54 Giant Propel Advanced 1 Disc
SPORT
60 Przepis na etapówkę zabójcę
84 Czy CCC Team zaspokoi oczekiwania polskiego kibica?
90 Mistrzostwa Europy adventure racing w Polsce
EKWIPUNEK
36 Thule UpRide
37 Sigma Micro Duo
46 Bontrager Rally MIPS i Endura Urban Primaloft® Flipjak II
58 Endura MT500 Thermo L/S Jersey i No Limited Race 50 Disc
66 B’TWIN ROADR 900 i Van Rysel RoadRacing 900
68 Look SRM Exakt i SRM PC8
70 Garmin Vector 3
72 Northwave Ghost H2O i Endura Pro SL Windproof
74 Café du Cycliste Alphonsine
PORADY
76 Positive coaching, czyli skuteczne zachowania trenerskie
78 Żywienie w kolarstwie górskim
82 Zadbaj o tarczycę, zanim zrobi to lekarz
96 Wykorzystanie wysokich i niskich temperatur w fizjoterapii
100 Rolka i jej szerokie możliwości zastosowań w sporcie i rehabilitacji
110 Zaburzenie wzorca oddechowego i jego możliwe konsekwencje
116 Żywienie i suplementacja w triathlonie