Demon prędkości z nieokiełznanym temperamentem.

Wrażenia z jazdy

To jedna z najbardziej gorących maszyn w kolarskim środowisku. Zawiera wszystko to, co najlepsze w stajni firm Trek i Bontrager. Włókno węglowe OCLV serii 700, nowy aerodynamiczny kokpit, system IsoSpeed, nową geometrię H1.5, topowe komponenty Bontrager oraz największą nowość, czyli napęd SRAM AXS. Jednak te wszystkie błyskotki schodzą na drugi plan, ponieważ największe wrażenie robi rama z ogromnymi przekrojami rur i bardzo estetycznymi połączeniami wszystkich elementów. Jednak przed zakupem trzeba zwrócić dużą uwagę na dobór odpowiedniego rozmiaru. Zastosowana sztyca w rozmiarze ramy 56 jest krótka (dopiero od wielkości 58 jest dłuższa) i ma mały zakres regulacji – jedynie 60 mm, przez co spora część zawodników, zwłaszcza tych z długimi nogami, będzie musiała dokupić dłuższą podsiodłówkę lub zdecydować się na większy rozmiar. W praktyce nowa geometria H1.5, dostępna wyłącznie w wersji SLR, jest mniej agresywna od poprzedniej H1. Mimo że jest to zwieńczenie wiedzy i technologii firmy Trek w rowerze ultrawyścigowym, to pozycja będzie odpowiednia nawet dla amatorów. Jest dość wyciągnięta, ale niezbyt niska, co sprawia, że rower jest wygodny nawet podczas długich dystansów. To demon prędkości i na płaskim terenie pokazuje swój temperament dopiero powyżej 35 km/h. Niebywale lekko się rozpędza, a wysokie stożki w kołach bardzo dźwięcznie szumią. Jednym może to przeszkadzać, ale dla fanatyków kolarstwa będzie symfonią dla uszu. Wiatr czołowy nie stanowi wielkiej przeszkody dla Madone SLR – niezwykle gładka rama oraz koła o wysokim profilu tną powietrze niczym perfekcyjnie wykuta katana. To właśnie dzięki temu na płaskim i pod wiatr można budować przewagę i bez wątpienia to idealna broń do ucieczek. Nawet rozpędzony peleton może mieć kłopoty, by dopaść odpowiednio mocnego zawodnika. Ogromna powierzchnia boczna roweru sprawia, że trzeba być czujnym, by utrzymać zadany tor jazdy. Przeżyłem to na własnej skórze, kiedy podczas bardzo wietrznej pogody na krętym zjeździe, wyjeżdżając zza zabudowań, nieomal zostałem zepchnięty z drogi. Uratowała mnie szybka reakcja i ogromna moc hamulców. Podczas nagłych sprintów czuć, że rama pracuje.


Nie można powiedzieć, że jest wiotka, ale przy generowanej przez amatora mocy chwilowej 1200–1300 W nie wszystko idzie w napędzanie. Na podjazdach mimo dość niskiej masy lekko nie jest, ponieważ środek ciężkości jest przesunięty nieznacznie do tyłu.

Spory offset sztycy sprawia, że dość trudno jest utrzymać wysoką kadencję, a pozycja na stromych wzniesieniach nie jest naturalna. Wygodę znajdą silni zawodnicy, czyli ci, którzy wolą przepychać z niższą kadencją, tacy zazwyczaj walczą o zwycięstwo w klasykach czy czasówkach.
Na zjazdach rower nie jest zwinny mimo dużej wartości kąta główki – dzieje się tak ze względu na efekt żyroskopowy wywołany przez stożkowe koła oraz niezbyt niską pozycję. Jednak dzięki temu Trek jest niebywale stabilny. Systemy IsoSpeed zarówno w główce, jak i węźle podsiodłowym wyraźnie wpływają na poprawę komfortu. Tym bardziej że z tyłu system ten jest regulowany.
Różnica między skrajnymi nastawami IsoSpeed jest wyczuwalna, więc najlepiej jeździć na „miękko”, bowiem różnica w sztywności jest taka sama.


OSPRZĘT

Rama: carbon OCLV Serii 700, IsoSpeed
Przedni widelec: Madona KVF
Koła: Bontrager Aeolus XXX 6 (12x100 i 12x142 mm)
Opony: Bontrager R4 320 Hard-Case Lite 700x25C (222 g, dętka 67 g)
Korby: SRAM Red D1 48/35 z. (172,5 mm)
Łożyska suportu: Truvativ BB90
Kaseta: SRAM Red XG-1290-D1 (10–28) 12-rz.
Łańcuch: SRAM Red D1
Przerzutka przód: SRAM Red eTap AXS
Przerzutka tył: SRAM Red eTap AXS
Manetki: SRAM Red eTap AXS
Hamulce: SRAM Red, tarcze SRAM CLX-R 160 mm
Kierownica: Trek Madone VR-CF, 440/445 mm, zasięg 94 mm, głębokość 132 mm
Wspornik kierownicy: Trek Madone, 110 mm | Łożyska sterów: 1i 3/8”-1i1/2”
Wspornik siodełka: zintegrowany z nakładką Madone
Siodełko: Bontrager Montrose Pro, szyny z włókna węglowego


(...)

Cały test znajdziecie w BikeBoard 5/2019. Możesz też kupić e-wydanie.

Dodano: 2019-05-22

Autor: Tekst: Kuba Chryczyk, zdjęcia: Miłosz Kędracki

Reklama


Aktualny numer

Piszemy m.in.

    Piszemy m.in. o:
  • lekkie koła do maratonu
  • Road Tour 2019
  • Andy - Apu Wamani
  • testujemy: Fulle XC, Ghost Kato 3.9 AL, KTM X-Strada 20, Trek Madone SLR 9 Disc eTap,Merida Silex 200, Scott Ransom 920