Postępująca specjalizacja, to słowa która same przychodząc na myśl podczas obserwacji zmian jakie zostały zaproponowane w dwóch modelach znanych z tegorocznej kolekcji. Myroon topowy model do ścigania XC, którego rama został znacząco zmodernizowana na ten sezon (w bB #3/2014 możecie przeczytać test modelu w wersji na kołach 27.5”) na przyszły rok znowu zostanie zmieniona i będzie oferowana w czterech wariantach ściśle dopasowanych do wybranego wariantu napędu. Dwie wersje powstały z myślą o nowych XTRach. Wersja Di2 będzie posiadała specjalne kanały do poprowadzenia kabli sterujących przerzutkami oraz ułatwiające montaż baterii, także w sztycy. Rama będzie wyposażona w mocowanie przedniej przerzutki Direct Mount. Inżynierowie KTM-a twierdzą, że elektroniczna wersja z jednym blatem to nie jest to – cytując „nie o to chodzi, aby nowego XTR-a DI2, którego można obsługiwać jedną manetką używać z pojedynczym blatem”. Druga wersja ramy dopasowana będzie do mechanicznej wersji nowego XTR z przednią przerzutką Side Pull. Trzecia opcja, iCD, przewidziana jest do mechanicznych napędów z przednią przerzutką DM. Ostatnia, czwarta wersja przewiduje użycie napędu 1x11 i pozbawiona jest możliwości montażu przedniej przerzutki. Wszystkie cztery wersje ramy dostępne będą na kołach 27.5 i 29” czyli łącznie będzie 8 wersji. Topowy Myroony Prestige 29” w 2015 roku będą jeździły na nowym, odwróconym amortyzatorze Rock Shox RS-1 (więcej na jego temat mogliście przeczytać w artykule „Do góry nogami” w bB# 5/2014). W modelu na kołach 27.5” nadal pozostanie amortyzator Fox.
Kolejnym rowerem którego ram poddana została specjalizacji pod kątem napędu jest enduro Lycan LT (testowany w bB# 4/2014). W przyszłym roku najdroższa wersja pozbawiona zostanie przedniej przerzutki i wyposażona w napęd 1x11. Niejako przy okazji minimalnie powiększono skok roweru z 155 mm do pełnych 160 mm. W niższych wersjach zarówno Myroona jak i Lycana KTM będzie używać zdecydowanie więcej własnych komponentów. Kierownice i wsporniki są montowane już w tym sezonie, w przyszły dojdą jeszcze firmowe komplety kół. Oferowane będą w dwóch liniach, wyścigowej CC z obręczami TL Ready o szerokości 20 mm i Trail/AM z obręczami TL Ready 22,5 mm. W każdej linii są trzy segmenty cenowe, Pro, Team i Prime. Koła Trail/AM dostępne będą tylko w rozmiarze 27.5” a CC w obu 27,5” i 29”. Dodatkowo topowe koła Prime CC29” mają jeszcze wersje do widelca RS1. Wszystkie koła powstały przy udziale DT Swiss i można w nich bez trudu zidentyfikować szwajcarskie komponenty. Przykładowo topowe koła CC 29” zbudowane są na piastach 240 i obręczach XR331. Masy poszczególnych zestawów widać na zdjęciu, cena kół z segmentu Pro ma się kształtować na poziomie ok. 230€, Team ok. 450€ a Prime od 600€. Koła będą dostępne także w wolnej sprzedaży.